Najczęściej zadawane pytania (FAQ pl.rec.foto)
Co to jest głębia ostrości?
Co to jest Ultrasonic?
Co zrobić, aby niebo było niebieskie?
Czy lampy błyskowe potrafią wyeliminować czerwone oczy?
Czym różni się filtr polaryzacyjny liniowy od kołowego?
Dlaczego śnieg jest niebieski?
Dystorsja i winietowanie
Filtry
Jak czyścić obiektyw?
Jak działa TTL?
Jak fotografować fajerwerki?
Jak fotografować ślub?
Jak mierzyć ekspozycję?
Jak mierzyć temperaturę barwową światła?
Jak wyczyścić lustro?
Jak wyczyścić matówkę?
Jaki wybrać statyw?
Na czym polega podgląd głębi ostrości?
Na czym polega punktowy pomiar światła?
Po co krótki czas synchronizacji?
Wskazówki przy robieniu zdjęć portretowych.
Co to jest głębia ostrości?
Zasadniczo jest tak, że robiąc zdjęcie
ustawiasz ostrość na jakiś punkt (nos osoby fotografowanej),
jednak na odbitce widzisz, że zarówno osoby znajdujące się
troszkę bliżej jak i troszkę dalej od aparatu niż ów nos są
ostre. Istnieje więc coś takiego jak głębia ostrości, czyli
taka przestrzeń w której znajdujące się przedmioty wyjdą na
zdjęciu ostre.
Głębia ostrości zależy generalnie od ogniskowej aparatu i od
przysłony z jaką robisz zdjęcie. Ustawiając ostrość
zazwyczaj robisz to przy całkowicie otwartej przysłonie.
Natomiast zdjęcie robisz z inna przysłoną. Tak więc głębia
ostrości którą widzisz robiąc zdjęcie jest inna niż ta, która
wyjdzie na odbitce. Podgląd głębi ostrości polega więc na
tym, że uaktywniona jest funkcja, która zamyka przysłonę do
takiej wartości jaką masz ustawioną. Dzięki temu widzisz to,
co wyjdzie na zdjęciu. Dzięki temu także obraz który widzisz
jest ciemniejszy niż przy całkowicie otwartej przysłonie,
czasem, gdy przysłona jest dosyć duża ciemność przeszkadza
przy robieniu zdjęcia (dlatego nie robi się zdjęć przy
domkniętych przysłonach).
Co to jest Ultrasonic?
Canon - Ultrasonic (USM) jest to pierścieniowy silniczek ultradźwiękowy, umożliwia szybsze i cichsze ogniskowanie niż tradycyjne silniczki, można bez wyłączenia AF zmieniać ostrość ręcznie (w większości obiektywów). Nikon system ten nazywa - Silent Wave (SW), Sigma - Hyper Sonic Motor (HSM).
Co zrobić aby niebo było niebieskie?
Oto kilka porad co zrobić, aby niebo było
wreszcie niebieskie. Pamiętaj, że robiąc zdjęcie pod słońce
lub ze słońcem - niebo będzie mniej błękitne niż to, po
Twojej prawej i lewej stronie. Pora dnia, czy roku również ma
duży wpływ na "niebieskość" nieba. Jeśli linia
nieba jest oddzielona od widnokręgu linią prostą, lub
zbliżoną do prostej możesz użyć niebieskiego lub szarego
filtra połówkowego. Dobre efekty daje stosowanie filtra
polaryzacyjnego. Pamiętaj jednak, że jego zastosowanie jest
ograniczone. Przy zdjęciach wykonanych obiektywem szerokokątnym
niebo może wyglądać nienaturalnie. Filtr polaryzacyjny działa
intensywniej na niektórych fragmentach nieba niż na
pozostałych. Możesz sprawdzić w której części nieba filtr
polaryzacyjny będzie działał najmocniej. Skieruj kciuk w
stronę słońca i pokręć dłonią - palce będą wskazywać
wycinek nieba, który będzie najbardziej niebieski po użyciu
filtra.
Jeśli fotografujesz coś ciemnego z bliska możesz w celu
zmniejszenia kontrastu między obiektem a niebem użyć lampy
błyskowej. Wtedy uzyskasz prawidłowo naświetlony obiekt z
błękitnym niebem w tle.
A na koniec najważniejsze. Zanotuj parametry ekspozycji dla
sceny, którą chcesz sfotografować. Następnie zmierz punktowo
niebo ponad sceną. Jeśli parametry ekspozycji dla nieba będą
niższe od tych dla całej sceny, będziesz miał na zdjęciach
niebo jak z pocztówki. Jeśli jednak parametry ekspozycji dla
nieba będą wyższe o 1EV lub więcej musisz liczyć się z tym,
że niebo na Twoich zdjęciach będzie pozbawione ładnego
koloru. Wtedy musisz zastosować któryś z podanych poprzednio
sposobów.
Czy lampy błyskowe potrafią wyeliminować czerwone oczy?
Na wstępie najlepiej jest wytłumaczyć zjawisko "czerwonych oczu". Dzieje się tak dlatego, że aparat rejestruje odbicie lampy błyskowej od dna gałki ocznej. I im dłuższa ogniskowa naszego obiektywu i mniejszy kąt pomiędzy liniami poprowadzonymi od obiektywu i lampy do oczu, tym wyższe prawdopodobieństwo występowania tego efektu. Wszelkiego typu redukcje w lampach i aparatach polegają na oślepieniu i zmuszeniu źrenic do zwężenia się. Ale źrenice nigdy nie zamkną się w pełni! I jeśli będziemy robić komuś portret obiektywem 200mm. i doświetlimy zdjęcie wbudowaną lampą błyskową, to "czerwone oczy" mamy jak w banku, nawet z dziesięcioma redukcjami :-). Jedynym pewnym sposobem jest zwiększenie kąta pomiędzy liniami obiektyw-oko-lampa. Zwróć uwagę, że producenci starają się tak konstruować lampy błyskowe, aby palnik był odsunięty jak najdalej od obiektywu. Profesjonalne lampy błyskowe są nawet mocowane na specjalnej prowadnicy przykręcanej do aparatu (np. Metz 50 MZ-5). Czasem może się jednak okazać, że i to jest za mało i konieczne będzie zdjęcie lampy błyskowej z aparatu i jej odsunięcie. Wtedy należy się zaopatrzyć w odpowiedni osprzęt, który nam to umożliwi. Można również odchylać głowicę od pionu, tak aby oświetlać motyw światłem odbitym. Należy jednak pamiętać, że musi ono mieć od czego się odbić... :-)
Czym różni się filtr polaryzacyjny liniowy od kołowego?
Efekt działania polaryzatora kołowego i liniowego jest taki sam, różnica jest tylko w budowie filtra. Generalnie mówiąc, do aparatów SLR z AF i niektórych SLR manualnych należy stosować polaryzator kołowy by uniknąć błędów wskazań światłomierza. Wbrew powszechnie panującej opinii (szczególnie wśród sprzedawców) polaryzator nie ma żadnego wpływu na działanie autofokusa, (autofokus "widzi" go tak samo jak filtr szary). Potrzeba założenia polaryzatora kołowego na aparat z AF wynika z zastosowania półprzeźroczystego lustra w lustrzankach z AF. Czujnik autofokusa "widzi" polaryzator jako filtr szary, to światłomierz wbudowany w pryzmat jest czuły na polaryzację. Polaryzator kołowy to polaryzator liniowy z dodatkowym elementem ćwierćfalowym. Odwrócony polaryzator kołowy działa jak polaryzator liniowy.
Dlaczego śnieg jest niebieski?
Bo jest niebieski. Może to niezbyt precyzyjne - właściwie śnieg rozprasza padające na niego światło. I jeśli to światło będzie bardziej "zimne", niebieskawe - to śnieg będzie niebieski. Jeśli natomiast będzie "ciepłe", żółtawe (np. podczas zachodu słońca), to śnieg będzie żółty. Człowiek, a właściwie jego mózg może sobie tę różnice w temp. barwnej światła "wyrównać" i dlatego śnieg jest dla nas biały, niezależnie od pory dnia. Aparat jednak mózgu nie ma i rejestruje to co "zobaczy". Jak komuś bardzo zależy, to sobie może to skorygować odpowiednimi filtrami.
Dystorsja i winietowanie
Dystorsja czyli zakrzywienie linii prostych
przez układ optyczny - wyróżniamy dwa typy:
Beczkowata - linie wykrzywione na zewnątrz (jak w rybim oku),
obiekt się nadyma jak beczka, najczęściej występuje w
obiektywach szerokokątnych.
Poduszkowata, czyli zakrzywienie linii prostych do wewnątrz na
kształt podusi, najczęściej przy tele. Można ją łatwo
zauważyć jeśli przy brzegach zdjęcia występuje jakaś długa
prosta krawędź.
Przymykanie obiektywu nie powoduje zaniku dystorsji. Dystorsja w
DOBRYCH obiektywach jest zjawiskiem rzadkim, niestety zdarza się
często w obiektywach popularnych ;(.Istnieją specjalne
obiektywy z nie wyeliminowana dystorsją beczkowatą, są to
właśnie "rybie oka".
Winietowanie, jest to zaciemnienie rogów kadru przez element
obiektywu, filtr etc.
Filtry
Filtry ogólnego przeznaczenia:
- neutral, UV, skylight (w celu zabezpieczenia obiektywu, pejzaż),
- polaryzacyjny (pejzaż, portret, martwa natura (studio), makro,
architektura),
Filtry do pejzażu:
- połówkowy szary,
- ND (o wysokim współczynniku tłumienia),
- inne kolorowe połówkowe (np. niebieski, fioletowy),
Filtry do portretu
- duto, soft, fog, itp. (do wyboru).
- ND (tłumiący o 1-2EV),
- gwiazdki,
Filtry do makro,
- soczewki nasadkowe
- gwiazdki
Filtry do architektury:
- ND (o wysokim współczynniku tłumienia),
- gwiazdki
Jak czyścić obiektyw?
Nie czyścić... :-). A jak musisz, to pamiętaj, że obiektywy mają powłokę(i) antyodblaskową. Nie używać żadnej podejrzanej ani przypadkowej chemii (typu płyn do mycia garów)! Gruszką przedmuchać, pozostałe pyłki usunąć pędzelkiem, miękką szmatką bawełnianą z dodatkiem specjalnego płynu do czyszczenia optyki (kupisz w sklepie) od środka do zewnątrz soczewki ruchami okrężnymi przeczyścić. Są jeszcze inne cuda (typu żel, który zasycha warstwą na soczewce, a Ty go ściągasz razem z brudem bez szorowania). Odbite paluchy czyścić z obiektywu jak najszybciej - zawierają kwasy i niszczą powłoki antyodblaskowe.
Jak działa TTL?
TTL to klasyczny pomiar światła błyskowego przez obiektyw dostępny w większości współczesnych lustrzanek. Polega on na tym, że po otwarciu migawki czujnik umieszczony w aparacie mierzy ilość światła i kiedy uzna, że już wystarczy, daje lampie sygnał "dość" i lampa przestaje błyskać.
Jak fotografować fajerwerki?
Przed pokazem należy skompletować odpowiednie wyposażenie. Na pewno będzie Ci potrzebny stabilny statyw. Nie znaczy to, że nie da się zrobić zdjęcia fajerwerków "z ręki", jednak większość moich zdjęć była naświetlana przez kilka - kilkanaście sekund, a do tego statyw jest niezbędny. Do tego potrzebny będzie wężyk, aby w odpowiednim momencie bez wstrząsów otworzyć i zamknąć migawkę aparatu. Samowyzwalacz niestety nie nadaje się do tego celu. Ogniskowa obiektywu należy dobrać w zależności od odległości od miejsca pokazu i efektu jaki chcesz uzyskać. Do zarejestrowania pojedynczych wybuchów zajmujących całą klatkę powinien wystarczyć obiektyw o ogniskowej 100-180mm. Zazwyczaj z miejsca przeznaczonego dla publiczności dobrze spisują się obiektywy poniżej 35mm. Umożliwiają one wkomponowanie jakiegoś stałego elementu (np. budynku, drzewa) w kadr. Jakiej użyć czułości? Najlepiej tej samej, na której najczęściej robisz "normalne" zdjęcia. Odpowiednio do czułości należy dobrać parametry ekspozycji. Dla czułości 100 stosuje przysłonę f8-f11. Dla większej lub mniejszej czułości należy odpowiednio zwiększyć lub zmniejszyć wartość przysłony. Czas otwarcia migawki zależy tylko od Ciebie. Ja lubię otworzyć migawkę w chwili wystrzelenia racy i zamknąć w momencie jej całkowitego wygaszenia. Można też zostawić migawkę otwartą i ciemną czapeczką (lub czymkolwiek innym) zasłaniać obiektyw w odpowiednich chwilach - "łapiąc" co ciekawsze wybuchy. Nie ustawiaj ostrości na nieskończoność - bo może się okazać, że zdjęcia wyjdą nieostre. Lepiej wykorzystać do ustawienia ostrości pierwsze wybuchy. Powyższe ustawienia ekspozycji dotyczą tylko zdjęć nie zawierających żadnych innych elementów poza fajerwerkami. Jeśli w kadrze znajduje się, np. podświetlona fontanna ustaw tak parametry ekspozycji i ostrość, aby fontanna wyszła prawidłowo naświetlona. Mając już odpowiednie wyposażenie i plan działania w głowie, można udać się na miejsce pokazu i dowiedzieć się kiedy i gdzie on się dokładnie odbędzie. Warto do tych danych dodać 30 minutowa poprawkę. Uzyskawszy te informacje można pospacerować po okolicy w celu znalezienia odpowiedniego miejsca na zdjęcia.
Jak fotografować ślub?
Ostrożnie i na pewniaka, nie eksperymentować z nieznanym aparatem, fleszem, techniką. Czułość 400-800, pomierzyć światło zastane (spotem na twarze), potem aparat na manual, ustawić wyniki pomiaru na aparacie, czas - najdłuższy jaki dasz rade utrzymać z ręki (1/60 - 1/30 ale nie dłużej), przysłona - według gustu w sprawie głębi ostrości, flesz na zwykłym TTL (traktować flesz główne źródło światła - rozpiętość tonalna aparatu będzie się musiała martwić o ekspozycje tła, stąd konieczna max ekspozycja, jaką dasz radę uzyskać z nieuchronnego kompromisu pomiędzy trzymaniem długich czasów z ręki i rozsądną głębią ostrości). Jeśli możesz wnieść statyw albo monopod, to bardziej nieruchawe sceny rób głownie przy świetle zastanym, z delikatnym dopalaniem lampą. Obiektywy - jeden krótki zoom (28-70, 28-80) jeden dłuższy zoom 70-200 lub stałoogniskowy 200mm, ewentualnie szeroki kat 20-24mm na przepite gęby na weselu. Co najmniej dwa komplety zapasowych baterii do wszystkiego!!!
Jak mierzyć ekspozycję?
Pamiętaj, że "wzorcem pomiaru" jest tzw. szara karta - "na nią" ustawione są światłomierze. Światłomierz "będzie się starał", aby mierzona strefa w efekcie końcowym miała zbliżoną jasność do tego jasno szarego kawałka papieru. Tak wiec, jak zmierzysz śnieg i skorzystasz z dobrych rad maszyny, to otrzymasz na ekranie zamiast ośnieżonego stoku górę popiołu. Musisz zatem pamiętać, że śnieg jest trochę jaśniejszy niż szara karta. Tak samo sprawa się ma z pomiarem ciemnych przedmiotów - pomiar światła kupy węgla musisz inteligentnie skorygować - inaczej prześwietlisz. W praktyce, jeżeli pstrykasz kogoś na stoku i chcesz, aby na ekranie było tak jak w rzeczywistości, to przy braku szarej karty, światło ustaw np. na policzek osoby fotografowanej (chyba, że jest to murzyn... to wtedy -2 EV :-) ). Jak w takiej sytuacji wykorzystasz pomiar automatyczny, to wyniki będą tym gorsze im głupszy jest aparat i im więcej na zdjęciu jest śniegu. Dalej potrzebne jest po prostu doświadczenie. Po pewnym czasie mierząc kilka punków bezbłędnie ocenisz jakie partie powinny być niedoświetlone itp. Warto dla szczególnie ważnych kadrów robić tzw. bracketing, czyli to samo ujecie pstrykać trzy razy - normalnie (tak jak wg Ciebie jest OK), niedoświetlone i prześwietlone o powiedzmy 0.5-1.5 działki (EV). Niektóre aparaty maja funkcje autobraketing i wtedy po zadaniu wartości bracketing (np. 0.5) automatycznie wykonywane są te trzy zdjęcia. Pamiętaj tylko, że przy pomiarze punktowym (spot), punkt punktowi nierówny. Sprawdź jaka jest "wielkość punktu" w Twoim aparacie. Wartość ta podana jest w procentach pola kadru - im mniej tym lepiej. Często "punkt" zaznaczony jest w wizjerze. Wracając zaś do automatyki - korzystaj z niej tym rzadziej im więcej w kadrze kontrastów i im bardziej główny obiekt odbiega jasnością od rzeczonej szarej karty.
Jak mierzyć temperaturę barwową światła?
Służy do tego specjalne cudo, produkował to Gossen i Minolta (Gossen Color Pro 3F ($910) i Minolta Color Meter IIIf ($890). Pewnie są i inni, ale nie znam. Kosztowało zawsze dużo, rzadko bywa przydatny - jeśli nie jesteś zawodowcem. Aby się poratować w potrzebie, można spróbować zastosować dwa filtry: niebieski i łososiowy o dopełniających się wartościach założone na światłomierz. Zasada jest taka, że jeśli wskazania są jednakowe z filtrem różowym jak i z niebieskim, to nic nie trzeba korygować. Jeżeli są różnice (1/2 EV to już dużo!) to korekcja jest wskazana.
Jak wyczyścić lustro?
Lustro w aparacie fotograficznym to cienka płytka z napyloną zewnętrzną warstwą odblaskową (w normalnym lustrze warstwa ta zabezpieczoną jest szybą). W związku z tym nie można czyścić lustra bezpośrednio, bo można je sobie trwale porysować! Lustro powinno czyścić się tak samo jak matówkę. Trzeba jednak uważać, aby nie wydmuchać za pomocą sprężonego powietrza śmieci do wnętrza aparatu.
Jak wyczyścić matówkę
Jeśli nie musisz, to naucz się żyć z tymi paprochami, absolutnie nie wpływają one na jakość zdjęć. Jeśli jednak musisz wyczyścić matówkę pamiętaj o jednym: nie dotykaj jej niczym bezpośrednio!!! Możesz sobie ją trwale porysować nawet delikatnym pędzelkiem, a takie rysy mocniej drażnią niż jakiś paproch. Możesz matówkę lekko przedmuchać sprężonym powietrzem (z większej odległości i delikatnym strumieniem). Jest też drugi sposób. Naelektryzuj ebonitową pałeczkę (taką jak na lekcjach fizyki) i w ten sposób ściągnij paprochy (powinny przeskoczyć z matówki na pałeczkę). Ten sposób czyszczenia dotyczy oczywiście tylko paprochów. Natomiast jeśli na matówce pojawiły się jakieś plamy lub przebarwienia wypada odwiedzić serwis.
Jaki wybrać statyw?
Jeśli już chcesz kupić statyw to pamiętaj - nie oszczędzaj na nim. Oszczędzanie na porządnym statywie to fałszywa oszczędność, która wyda ci się mało trafna w momencie kiedy zobaczysz, jak ciężko zarobiony sprzęt zgrabnym łukiem wali ci się na asfalt z chrzęstem mielonego szkła. Z mojej strony mogę z czystym sumieniem polecić statywy Manfrotto. Manfrotto produkuje kilkanaście modeli statywów i głowic do nich, co pozwala na dobranie optymalnego dla użytkownika zestawu. Osobiście posiadam model 190 z głowicą 141RC, cały zestaw waży 2,7 kg wysoki jest na 1,5 m (maksymalnie rozłożony) po złożeniu 0,65 m. Zestaw ten jest dość lekki (aluminium), a za razem stateczny. Do wad zaliczyć mogę odstające rączki głowicy - przeszkadzają w transporcie. Dużo lepszy (ale i dużo droższy) jest zestaw 055 z głowicą 410 - waży 3,9 kg wysokość 1,90 m (maksymalnie rozłożony) po złożeniu 0,85 m.
Na czym polega podgląd głębi ostrości?
W większości lustrzanek, niezależnie od ustawionej przysłony - obiektyw jest zawsze maksymalnie otwarty (minimalna wartość przysłony). Chodzi o zapewnienie jak najjaśniejszego obrazu na matówce. Podgląd głębi ostrości polega na tymczasowym domknięciu przysłony do wartości roboczej (ustawionej). Jeśli wartość przysłony jest wyższa niż wartość minimalna, obraz na matówce będzie oczywiście proporcjonalnie ciemniejszy.
Na czym polega punktowy pomiar światła?
Spot czyli punkt po angielsku oznacza w fotografii pomiar punktowy. Za dawnych dobrych czasów najczęściej używano w lustrzankach pomiaru integralnego lub centralnego - co oznaczało że czujnik (fotodioda lub fotorezystor) zbierał światło do pomiaru z dużej powierzchni klatki, uśredniając je. Jeden z nich - z prawie całej, a drugi z jakiejś części, nie pamiętam jakiej, i to z uwypukleniem dolnej części kadru. Czyli tego miejsca gdzie najczęściej znajduje się/stoi i uśmiecha się główny motyw zdjęcia. Jednak uśrednianie pomiaru niesie ze sobą niebezpieczeństwo przekłamań bo jeśli np. w obrębie pola pomiarowego znajdzie się coś o bardzo odmiennej jasności np. silne źródło światła, śnieg, biała ściana, czarny płaszcz itd. to po uśrednieniu czas wyjdzie taki, że ani główny motyw, ani tło nie będzie naświetlone właściwie. Klasycznym przykładem jest zdjęcie z wnętrza bramy w jakiejś starej kamienicy na słoneczną ulicę. Teraz większość lustrzanek ma pomiar światła wielopolowy - matrycowy, czyli mierzy światło w wielu punktach kadru jednocześnie, po czym procesor porównuje wyniki, ustala według algorytmów optymalną wartość ekspozycji - i robi zdjęcie. To daje np. teoretycznie możliwość eliminacji wpływu silnych punktowych źródeł światła na wartość ekspozycji, wynik z jakiegoś pola znacznie odbiegający od pozostałych może być pominięty. Tyle teoria; w praktyce lepsze efekty w trudnych sytuacjach daje pomiar punktowy czyli używający jednego pola pomiarowego o wąskim kącie widzenia. Chcesz mieć dobrze naświetloną twarz modela/modelki/żony/dziewczyny (niewłaściwe skreślić) to celujesz tym punktem w twarz i jest ok. Dawniej podawano dla spota kąt widzenia i miało to być rzędu 1 stopnia; teraz podają jaki obejmuje procent powierzchni klatki.
Po co krótki czas synchronizacji?
Najczęściej podawanym przykładem zastosowania krótkiego czasu synchronizacji jest portret osoby stojącej w cieniu, która w tle ma bardzo jasna scenę. Jeżeli nie użyjesz lampy, to albo tło będzie biała plama, albo modelka czarną plamą. Jeżeli użyjesz lampy z normalnym czasem synchronizacji (np 1/90 s) do rozjaśnienia modelki, to w celu zrównoważenia jasności tła musisz mocno przymknąć przysłonę. W efekcie uzyskasz bardzo dużą głębię ostrości, przez co portret nie będzie portretem. W tym momencie przychodzi z pomocą krotki czas synchronizacji. Zostawiasz przysłonę otwarta do np f/1,4, dla której to wartości prawidłowy czas naświetlania dla tła wynosi np. 1/4000 s. Pamiętamy, że modelka stoi w cieniu, a wiec trzeba ja doświetlić lampa, synchronizowana właśnie na te 1/4000 s. Dzięki temu masz wszystko co trzeba: zarówno modelka jak i tło są prawidłowo naświetlone, a głębia ostrości jest minimalna.
Wskazówki przy robieniu zdjęć portretowych.
O portretach ludzie całe książki pisali
a i tak temat jest niewyczerpany. Kompozycja zawsze tylko zależy
od ciebie. Możesz oczywiście zastosować jakiś kanon
kompozycyjny (np. filmowy - poziomy kadr z głowa w 1/3 kadru a
reszta nieostre tło), ale kompozycja to ten element fotografii,
w którym możesz wykazać się największa kreatywnością.
Jeśli chodzi o ekspozycje - najlepiej światłomierzem punktowym
wycelować w szara kartę. Jeśli mierzysz zewnętrznym
światłomierzem z kopułka, to pamiętaj, aby nie ubierać
jasnych ubrań - odbite od nich światło myli pomiar. Przy
ostrym słońcu warto pamiętać o doświetleniu ciemnej części
twarzy - albo fleszem albo odbić światło za pomocą płachty
styropianu (takiej, jak się używa do ocieplania budynków) albo
nawet użyć podklejonej na tekturze białej kartki A3.